Rozsady i sadzonki ziół

Zioła są uprawiane w ogrodach od zarania wieków, mają swoje zastosowanie zarówno w kuchni, do przyprawiania dań, jak i medycynie ludowej, czy ziołolecznictwie. W ostatnich latach wiele osób uświadomiło sobie, że uprawę ziół z powodzeniem można prowadzić również w skrzyniach na balkonie, czy doniczkach na kuchennym parapecie.

Dwa podstawowe sposoby pozyskania sadzonek ziół to samodzielny wysiew nasion lub zakup gotowej sadzonki, czy rozsady. Dużą część popularnych w kuchni ziół pochodzi z cieplejszych rejonów świata i w Polsce ich uprawa w ogrodzie może być prowadzona jedynie przez cieplejszą część roku, od późnej wiosny, do pierwszych przymrozków. Nic nie stoi na przeszkodzie całorocznej uprawy ziół w doniczce na parapecie, chociaż zimowe miesiące i brak słońca nie będą sprzyjały bujnej wegetacji.

Jeśli chcemy przystąpić do uprawy ziół na balkonie to warto mieć na uwadze, że w znakomitej większości są to rośliny ciepłolubne, preferujące słoneczne stanowisko, a ich uprawa na zacienionym balkonie może zakończyć się niepowodzeniem. Sadzonki ziół uzyskane z nasion musimy przygotować wcześniej, ale dla zapominalskich lub osób, które nie mają czasu na zabawę w pikowanie i przesadzanie najwygodniej będzie kupić gotowe sadzonki ulubionych przypraw i ziół. Ładne i zdrowe sadzonki ziół i przypraw możemy dostać u ogrodników. W sprzedaży dostępne jest sporo gatunków i odmian, a hodowcy starają się włączać do oferty kolejne zioła.

Jak powinna wyglądać zdrowa sadzonka ziół?

Zdrowe sadzonki ziół powinny mieć zwarty pokrój i silne pędy (oczywiście jak na dany gatunek), sadzonki nie powinny mieś wybujałych pędów i bladych liści. Koniecznie należy sprawdzić również stan bryły korzeniowej rozsady. Zdrowa sadzonka będzie miała liczne jasne lub białe korzenie, a podłoże nie będzie przelane, czy przesuszone.

Wybierając zdrowe sadzonki ziół mamy większe szanse, że roślina nam się przyjmie i będziemy mogli ją wykorzystać więcej niż raz. Warto przed zakupem obejrzeć liście i pędy pod kątem chorób i pasożytów, aby nie przynieść ze sobą niepożądanych pasażerów na gapę.